Dla wszystkich, którzy interesują się historią
III ranga
Czy warto było wprowadzac SW ? Czy aby na pewno były to działania zgodne z prawem ? Kim jest Jaruzelski bohaterem czy konformistą ,służalczykiem rosyjskim.
Offline
III ranga
Pytanie kim jest Jaruzelski jest kwestią polityczną, a zatem uzależnioną od naszych poglądów. Gdyby podejść jak najbardziej obiektywnie, stwierdzić można, że jest komunistą. SW patrząc teraz to działanie oczywiście niezgodne z prawem, ale wtedy był ustrój taki, a nie inny, nie było wolności i władze komunistyczne nie miały żadnych przeszkód we wdrożenie swoich idei.
Offline
III ranga
Cóż jednak SW był pogwałceniem PRL-owskiego prawa . Wiadomo , lecz ja nie pytam kim był Jaruzelski , lecz jak się zapatrujecie na niego . Przypomne , ze w młodości był endekiem , sam mówił , że nosił mieczyk Chrobrego . Pozniej ideowa zmiana , w końcu aby zrozumiec Jaruzelskiego trzeba się wgłębic w cały ciąg wydarzeń między rokiem 70 a 80 .
Ostatnio edytowany przez Salvus (2009-08-26 16:27:19)
Offline
III ranga
Uważam, że wprowadzenie Stanu Wojennego było słuszną decyzją gen. W. Jaruzelskiego. Rzeczpospolita Ludowa zależna była od Związku Radzieckiego pod wieloma względami. Pod względem politycznym, może raczej przede wszystkim. Jaruzelski i jego ludzie doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że jeśli nie opanują sytuacji w kraju, jedna decyzja Breżniewa lub raczej jego współpracowników i na ulicach Warszawy, Lublina, Gdańska, Krakowa, czy Wrocławia znalazły by się radzieckie czołgi, tak jak w Pradze w sierpniu 1968 r. Jaruzelski sam na własną rękę chciał załatwić sprawę, bez interwencji ZSRR i być może Układu Warszawskiego. Ciężko zatem nazwać Jaruzelskiego "służalczykiem radzieckim" jeśli przedstawimy w ten sposób sprawę.
vapnatak
Offline
III ranga
Czy masz jakiekolwiek dowody na to , że do Polski zbliżały się radzieckie czołgi ? Zródło proszę .
Offline
III ranga
Dowody. Czy nie jest wystarczającym dowodem to, że na terenie Rzeczpospolitej Ludowej stacjonowały całe jednostki radzieckie?
vapnatak
Offline
III ranga
Skąd takie wiadomości a nawet jak byłby to przecz ZSRR był juz u swego schyłku nie na rękę mu była jakakolwiek interwencja w Polsce za ro SW jak najbardziej . Przecz istnieje odpowiedznia depesza na ten temat .
Offline
III ranga
Przepraszam, ale pisz wyraźniej.
Co do wojsk radzieckich stacjonujących na terenie naszego kraju to przecież logiczna sprawa! W każdym socjalistycznym, satelickim kraju stacjonowały wojska radzieckie. Przecież jedną z pozytywnych spraw jakie udało się prezydentowi L. Wałęsie było zlikwidowanie, zdaje się w 1993 r., ostatniej bazy sowieckiej.
Co do kondycji ZSRR; owszem nie była ona najlepsza. Breżniew był dosłownie na wymarciu, kryzys gospodarczy, kłopoty na arenie zimnej wojny, Afganistan. Ale od 1985 r. władze przejmuje M. Gorbaczow i przez jakiś czas Sowieci umacniają się politycznie.
vapnatak
Offline
III ranga
Mimo wszytko do dziś żaden historyk nawet Friszke nie udowodnił tego . Za to na przykład Nowak udowodnił , że stan wojenny i polityka Związku Radzieckiego w latach pózniejszych miała związek z kryzysem na całej lini w samym Związku . Baza swoiecka nie równa się interwencja .
Piszę tak bo mi się forum przycina nie wiedziec czemu .
Offline
III ranga
Ale co nie udowodnił?
vapnatak
Offline
III ranga
Nie udowdnił , że wojska radzieckie były gotowe do interwencji . Jeśliby byłby to zmienia postac rzeczy . ;]
Offline
III ranga
A może nie chciał udowodnić? Zresztą co to zmienia. To Jaruzelski podejmował wtedy wszelkie decyzje i to on bał się sowieckiej interwencji, bez wyjątku, czy była ona realna, czy też nie.
vapnatak
Offline
III ranga
Friszke nie chciał ? Własnie on ma takie same poglądy jak Ty , nie chciał byc gołosłowny , ale się nie udało .W tym sensie wolę juz Roszkowskiego , stara sie pisac obiektywnie o SW
Ostatnio edytowany przez Salvus (2009-08-26 19:30:33)
Offline
I ranga
Jestem umiarkowanym przeciwnikiem stanu wojennego - w świetle dotychczasowych badań więcej wskazuje na to, że Jaruzelski kierował się raczej lękiem o utratę władzy swojej i aparatu partyjnego, niż faktycznym interesem kraju. Gdyby nie stan wojenny, pokojowe przemiany polityczne byłyby trochę szybsze, a opozycja nie zostałaby tak zniszczona i miałaby mocniejszą pozycję przy późniejszych negocjacjach podczas Okrągłego Stołu. ZSRR by nie zainterweniował według mnie, miał już dość kłopotów z Afganistanem wówczas, a jego sytuacja gospodarcza była krytyczna.
Natomiast sam Jaruzelski, choć nie budzi mojego zainteresowania, jest obiektywnie postacią ciekawą. Jak wspomiano już, dawny endek. Ewolucja polityczna trochę odwrotna do Piłsudskiego (który był w młodości socjalistą). Jaruzelski miał także przejścia z zesłaniem na Syberii. Przeczytałem także kiedyś (z nudów) jedną z jego książek, muszę przyznać, że pisze nieźle i posiada dobrą, jak na komunistę, erudycję. Ale i tak jestem jego przeciwnikiem, wyrządził więcej złego Polsce niż dobrego.
p.s. a tak w ogóle urodziłem się 13 grudnia
Offline
III ranga
Stan wojenny zawsze nie jest czymś pozytywnym dla kraju, w którym się go wprowadza.
vapnatak
Offline